slasksport

Władze nowego stowarzyszenia kibiców Górnika Zabrze, które chce wspomóc finansowo klub, spotkają się wkrótce z prezydent Zabrza Małgorzatą Mańką-Szulik. Od wyników rozmów zależy powodzenie całego pomysłu „socios”.

 

Fani powołali niedawno stowarzyszenie w odpowiedzi na fatalną sytuację ekonomiczną klubu. Zebrane przez nich pieniądze mają pozwolić na dokapitalizowanie Górnika i przejęcia za niego współodpowiedzialności. „Socios Górnik Zabrze” wskazują, że taki model z powodzeniem działa m.in. w Niemczech i Hiszpanii.

Zapisy do Socios formalnie jeszcze się nie rozpoczęły, bo stowarzyszenie czeka na rejestrację w sądzie. Zainteresowanie nim jest podobno bardzo duże.

– Dziennie dostajemy dziesiątki zapytań odnośnie możliwości zarejestrowania się jako Socio. Wielu kibiców, bez względu na koszty, chce się przyłączyć do nas już teraz. To z jednej strony pozytywnie nas zaskakuje, a z drugiej pokazuje, jak świetnie jesteśmy odbierani i jak bardzo Górnikowi potrzebna jest taka inicjatywa – mówi prezes Marek Krupa.

Już teraz stowarzyszenie ujawnia pierwsze szczegóły odnośnie członkostwa w Socios.

– Udało nam się już teraz zbudować prężną strukturę złożoną z kilkudziesięciu osób. Opracowujemy strategie rozwoju, promocji i dotarcia do kibiców. Nawiązujemy kontakty z sympatykami Górnika i zagranicznymi klubami działającymi w systemie „Socios”. Przygotowujemy również różnorodne działania promocyjne, serwisy internetowe, które uruchomimy z dniem oficjalnej premiery. Nasz projekt skierowany jest do przeciętnego kibica i możemy zapewnić, że jest na każdą kieszeń. Poza zwykłymi kartami dla większości kibiców, planujemy przygotować karty „junior” dla dzieci do 16. roku życia, a także zniżki dla emerytów czy młodzieży uczącej się. Najprawdopodobniej będą też specjalne karty dla kibiców, którzy zdeklarują co miesiąc większe wpłaty od wymaganych w regulaminie. Co ważne – wszyscy będą mieli takie same prawa – chcemy być organizacją zrzeszającą i dającą możliwość wpływu na to, co się dzieje w klubie wszystkim kibicom – dodaje prezes.

Powodzenie całego pomysłu „socios” uzależnione jest jednak od stanowiska obecnego głównego udziałowca klubu, czyli miasta. Bez zgody władz Zabrza nie uda się dopuścić kibiców do przejęcia akcji Górnika. Właśnie dlatego tak wielkie znaczenie ma zaplanowane na 15 października spotkanie władz stowarzyszenia z prezydent Zabrza Małgorzatą Mańką-Szulik. – Poza omówieniem kwestii proceduralnych, chcemy jasno przedstawić nasz plan działania i współdziałania z udziałowcami Górnika Zabrze. Jesteśmy przekonani, że wszystkie zainteresowane strony szybko dojdą do porozumienia dla dobra Górnika. Teraz wszystko zależy od miasta i klubu – mówi Krupa.