Doczekaliśmy się. Zaczyna się nowy sezon 2017/2018 i ponownie będziemy oglądać Trójkolorowych w najwyższej lidze. Górnik inauguruje Ekstraklasę wyjątkowo prestiżowym meczem – rywalem naszego klubu będzie Legia Warszawa. W Zabrzu i okolicznych miastach już od dawna czuć w powietrzu ekscytację!

Zainteresowanie jest gigantyczne. Wystarczyły dwa dni otwartej sprzedaży, żeby sprzedać wszystkie bilety. Kolejki w kasach były wyjątkowo długie, a dla wielu fanów i tak zabrakło wejściówek. Tak szybko nie szła sprzedaż nawet przed Wielkimi Derbami Śląska w lutym zeszłego roku! Można zatem powiedzieć, że kibice stanęli na wysokości zadania.

Terminarz tego sezonu to prezent dla księgowych klubu, ale przekleństwo dla piłkarzy. O ile inauguracja z mistrzem kraju to gwarancja wysokiej frekwencji, to zawodników czeka ciężkie zadanie. Nie tylko w tym, ale w każdym z kilku pierwszych starć. W następnych tygodniach zagrają bowiem z innymi zespołami z czołówki tabeli zeszłego sezonu. Po finiszu poprzedniej kampanii powinniśmy pamiętać jedno: nie wolno nam mówić, że coś jest niemożliwe. A kto uważa inaczej, niech przypomni sobie również pojedynek obu drużyn w Pucharze Polski, który oglądaliśmy niecały rok temu.

Tego lata nie było u nas jakiejś zawieruchy transferowej. W składzie jest kilka zmian, ale można oczekiwać, że wyjściowa jedenastka będzie wyglądała podobnie. Marcin Brosz wyszedł z założenia, że dopóki coś nie jest zepsute, to nie powinno się tego naprawiać. Jak zwykle, zdania są podzielone, ale okażmy trenerowi zaufanie. Zapracował na nie wiosną. Wierzymy, że i tym razem nas nie zawiedzie.

W sobotę o 20:30 zacznie się to, na co wszyscy czekaliśmy przez ostatnie 6 tygodni. Zacznie się kolejna przygoda Górnika Zabrze w Ekstraklasie. Będzie trudna, ale zapewne ekscytująca i dlatego wszyscy będziemy ją śledzić z zapartym tchem. Nawet, gdyby na boisku drużynie się nie układało, będziemy obserwować z nadzieją, że zespół poradzi sobie z tymi problemami.

GÓRNIKU, JESTEŚMY Z TOBĄ!

 

MK