Ivor_Allchurch

Kiedy na konferencji prasowej zaprezentowaliśmy wstępny plan konferencji „Nowa Jakość Kibicowania”, w jednym z punktów programu widniała pozycja „Drużyna-niespodzianka”. Do konferencji zostało niewiele czasu, pora zatem odsłonić karty. Możemy zatem obwieścić, że niespodzianek będzie nieco więcej!

Zapowiedzianą niespodzianką będą przedstawiciele stowarzyszenia, o którym już kiedyś pisaliśmy. To kibice włoskiej US Ancony – klubu, który zbankrutował w 2010 roku i wystartował ponownie od piątego poziomu ligowego. Dziś są drużyną aspirującą do Serie B – skończyli sezon 2015/2016 na bardzo dobrym czwartym miejscu w swojej lidze i przy takim tempie rozwoju jest szansa na to, że za rok w Ankonie wystrzelą korki szampanów. Klub jest obecnie w pełni zarządzany przez kibiców i organizacyjnie wygląda naprawdę dobrze. Fani dbają o drużynę jak tylko mogą, żeby nie powtórzył się scenariusz sprzed kilku lat. Nasi goście z Włoch z pewnością będą mieli spore pojęcie o tym, jak ważni dla klubu przeżywającego trudne czasy mogą być oddani kibice. Więcej o zaangażowanych sympatykach Ancony możecie przeczytać TUTAJ.

Druga niespodzianka jest pewnym zaskoczeniem nawet dla nas. Podczas konferencji prasowej na Stadionie Śląskim na liście prelegentów wymienieni byli przedstawiciele angielskiego FC United of Manchester – klubu założonego przez sympatyków słynnych „Czerwonych Diabłów”, którzy nie mogli pogodzić się z pełną komercjalizacją klubu, przeprowadzaną w amerykańskim stylu przez właściciela Manchesteru United, Malcolma Glazera. W ciągu 10 lat istnienia FCUM awansowali z dziesiątego do szóstego poziomu ligowego i zdołali wybudować nowy stadion, ostatnio jednak napotkali większe problemy organizacyjne niż kiedykolwiek, co uniemożliwia im przyjazd na konferencję do Polski.

Szybko znaleźliśmy rozwiązanie tego problemu i wierzymy, że ranga wydarzenia na tym nie ucierpi. Zamiast „Czerwonych Diabłów” pojawią się „Łabędzie”. The Swans Trust, bo o nich mowa, to stowarzyszenie założone w 2001 roku, kiedy klub Swansea City stał nad przepaścią. Drużyna z Third Division (czwarty szczebel ligowy) była mocno zadłużona, a właściciel nie miał zamiaru dłużej jej utrzymywać. Zawirowania trwały przez kilka miesięcy, właściciel Tony Petty nie miał pieniędzy, ale też nie rwał się do sprzedaży klubu. Jednak w styczniu 2002 roku stowarzyszenie kibiców pomogło przekonać kilka osób do wykupu klubu (dokładając do tego pewną sumę od siebie) oraz samego Petty’ego do oddania go. Udało się, co nie oznaczało, że od razu zrobiło się kolorowo. The Swans Trust zbierali drobne kwoty na pomoc klubowi, na wypożyczenia graczy lub pensje zawodników. Czasem dokładali się nawet sami piłkarze – ci, którzy czuli się najbardziej związani z klubem. Tak rozpoczęła się historia, która trwa do dziś. Kibice wciąż są bowiem w posiadaniu ponad 20% akcji klubu, który dziś gra w Premier League, a 3 lata temu sięgnął po Puchar Ligi, pokonując w finale na Wembley drużynę Bradford aż 5:0 – to rekordowy wynik w historii finałów tych rozgrywek! Piękna puenta niesamowitej historii klubu z miasta zamieszkanego przez podobną liczbę osób co Zabrze.

Wytrawni znawcy Premier League zauważą jeszcze jedno podobieństwo fanów „Łabędzi” i Socios Górnik. Podczas ostatniego Walnego Zgromadzenia Członków podjęliśmy decyzję, by powołać komitet społeczny, którego celem jest budowa pomnika Ernesta Pohla przed stadionem w Zabrzu. Podobna inicjatywa miała miejsce w Swansea. Tamtejsi fani wyszli z inicjatywą, żeby przed areną Liberty Stadium stanął pomnik legendy klubu, Ivora Allchurcha – niegdyś świetnego napastnika reprezentacji Walii. Dzięki ich zaangażowaniu i finansowemu wsparciu, dziś podobizna najlepszego strzelca w historii klubu wita kibiców przychodzących na – wybudowany w 2005 roku – stadion.

Trzecim zagranicznym klubem, którego kibice wezmą udział w tym wydarzeniu, będzie bośniacki Celik Zenica, o którym więcej napiszemy już wkrótce. Choć w planach pojawiły się zmiany, konferencja zapowiada się naprawdę ciekawie. Czekając na nią, możemy być pewni jednego – z pewnością będzie od kogo czerpać dobre wzorce na dalszą działalność!

MK